piątek, 25 grudnia 2009

AHUJ PRZYGODO

Powracam po przerwie.Brak netu i zaskok,spowodowały brak nowych wpisów.Po świętach mam zamiar dokończyć wspomnienia pijackie.Postanowiłem wejść w interes,zwany blog roku.Czemu?Jasne,że dla kasiory.Pecunia non omlet,czy jakoś tak hihi.Szans pewnie nie mam,ale ponabijać się można.To by było na tyle,jak mawiał J.T Stanisławski.
HOWGH-jak mawiali starożytni górale.